Najlepsze, najciekawsze vocaloidowe fanficki, jakie da się znaleźć. Można się tutaj nimi podzielić wstawiając krótki opis.

POLSKIE

Krawcowa z Enbizaki
Opis: Fic wzorowany na piosence Megurine Luki - Tailor Shop On Enbizaka
Czemu warto go przeczytać: Po pierwsze - to że jest po polsku, to ogromny plus i rzadkość, szczególnie że jednak da się czytać. Po drugie - nie za długi i szybko się go czyta. Po trzecie - narracja, taka no, klimatyczna nawet.

ANGIELSKIE

Sakine Syndrome
Opis: Pierwsza Meiko nie była wystarczająco popularna, więc Crypton przerabia ją na bardziej uroczą, młodszą, milszą Sakine. Kaito wolał starszą Meiko i zrobi wszystko by ją odzyskać.
Czemu warto go przeczytać: Ponieważ to chyba najlepszy fick Kaito/Meiko jakiego czytałam, trochę długi, ale postaci mają właściwe charaktery, a czyta się dobrze.

If the Vocaloids Had to Repopulate the Earth
Opis: Vocaloidy wymyślają sobie drzewo genealogiczne i tylko Miku uważa, że żadne z tych powiązań nie mają sensu. Crackfick i crackpairingi.
Czemu warto go przeczytać: Bo można się pośmiać. Naprawdę.


Więcej nie dam, bo nie pamiętam. : )

Ja tam się nie znam na takich cudach, ale czy ten pierwszy link co podałaś (krawcowa z Enbizaki), czy to jest na pewno fanfik? Z tego co wiem fanfiki charakteryzują się tym, że są pisane na podstawie jakieś konkretnej historii według własnej interpretacji przedstawionych wydarzeń, a to jest dokładne odwzorowanie tej historii tylko przedstawione w formie opowiadania. Ale ogólnie bardzo mi się podoba zwłaszcza, że jest to moja ulubiona piosenka z serii grzechów. ^^

No to jest właściwie songfick, czyli fanfick pisany na bazie piosenki. =3
Ale uznałam że jest warty polecenia : )

Ten pierwszy bardzo fajny. Lubię tą piosenkę c:

A te po angielsku przeczytam sobie potem, bo na razie nie chce mi się tłumaczyć.