Temat poświęcony tak zwanym 'zamulaczom' - smętnym piosenkom idealnych na beznadziejny humor.
Raczej nie słucham smutnych piosenek, gdyż gdy mam zły humor to staram go sobie poprawić czymś wesołym. Jednakże ostatnio coraz częściej słucham takiej muzyki.

1.Moją ulubioną piosenką w tym dziale jest zdecydowanie "hirari" w dosłownie każdej wersji. Najbardziej lubię oryginalną Miku Append, w następnej kolejności Teto, później SeeU.
http://www.youtube.com/watch?v=YBr5ogGDfOs (sm9155963)

2.Moim zdaniem smutną piosenką jest też "Last night Good night", nie znam jej tekstu więc nie wiem o czym opowiada, ale sama muzyka wydaje się być przygnębiająca.
http://www.youtube.com/watch?v=6hlADpxjj0s

3.Pamiętam, jak pierwszy raz usłyszałam piosenkę "Just be friends". Sądząc po jej energicznym rytmie byłam przekonana, że jest to wesoła piosenka. Bardzo się zdziwiłam jak zobaczyłam jej tekst. Jest to smutna historia o rozstaniu pary śpiewana przez dziewczynę z perspektywy jej byłego już chłopaka.
http://www.youtube.com/watch?v=VoPzP-MwcLI (sm7528841)

4.Natomiast sequel "JBF" - ''Answer'' także bardzo głęboko zapadł mi w pamięć. Może tekst nie jest jakoś specjalnie dołujący, a wręcz przeciwnie to i tak zaliczam ją do smutnych piosenek, gdyż bardzo identyfikuję się z Luką w tej piosence.
http://www.youtube.com/watch?v=vrbVahCHDw4

5.I na koniec mój faworyt.
http://www.youtube.com/watch?v=LUCA-kdy9PQ

Ostatnio edytowany przez Tsukimi (2013-06-12 17:09:09)